We wtorek 20 marca przyszła do nas astronomiczna wiosna. Grupa 50 dzieci i 5 opiekunów wyruszyła z klasztoru na "poszukiwanie wiosny ze św. Franciszkiem".
Ojciec proboszcz Serafin rozpoczął rajd modlitwą pod figurą Świętego w klasztornym ogrodzie. Ze śpiewem na ustach, przy akompaniamencie gitary dzieci wyruszyły na pierwszy tak długi spacer w tym roku. W niespełna godzinę grupa dotarła na Długołękę do gospodarstwa państwa Okupników. W drodze nikt nie marudził, dzieci śpiewały, a Ojciec Serafin z takim zapałem grał na gitarze, że aż pękła struna. Po dotarciu na miejsce uczestnicy rajdu odpoczęli i wysłuchali opowieści Ojca o św. Franciszku. Dowiedzieli się dlaczego szukają wiosny z tym właśnie Świętym. Usłyszeli, że św. Franciszek kochał przyrodę, a całe stworzenie - rośliny i zwierzęta-traktował jak swoich braci i wielbił Boga przez kontakt z nimi. Jan Paweł II ogłosił go patronem ekologów –ludzi zabiegających o ochronę naturalnego środowiska. Ojciec Serafin zachęcił dzieci do naśladowania postawy św. Franciszka i nauczył wszystkich śpiewać hymn ekologiczny.
Po części teoretycznej był słodki poczęstunek oraz gry i zabawy na łonie natury. Gdy wszyscy zgłodnieli, serwowano kiełbaski z grilla, które wyśmienicie smakowały na świeżym powietrzu. Czas beztroskiej zabawy minął jednak szybko i trzeba było wracać do domu. Na koniec jeszcze porządki, wspólne zdjęcie i podziękowanie gospodarzom za serdeczne przyjęcie. Wszyscy zdrowo zmęczeni wrócili autobusem do Kobylina. Po tej wycieczce dzieci z pewnością mogą ogłosić, że... jest już wiosna! Serdeczne podziękowania dla ojca Serafina za zorganizowanie rajdu oraz dla opiekunów, państwa Okupników i pana A. Młodziuśkiego.
Mariola Wojciechowska