W dniach 26.07 – 04.08.2019 roku w Turynie odbyły się Igrzyska Europejskie w 28 dyscyplinach sportowych. Wśród dyscyplin znalazła się lekkoatletyka. W Igrzyskach wystartowało ponad 20 tys. zawodników. Wśród startujących lekkoatletów znalazł się Czesław Roszczak reprezentujący UKS ”Olimpijczyk” Pogorzela, a mieszkający w Łagiewnikach. Wystartował w 4 konkurencjach rzutowych w kat. M75. Poniżej relacja naszego sportowca z Igrzysk.
Pierwszą konkurencją w jakiej wystartowałem był rzut oszczepem. Start w tej konkurencji był trochę pechowy. Już w pierwszym rzucie, w którym uzyskałem 27,74 m (najlepszy wynik obecnego sezonu) uległem kontuzji mm. przywodziciela prawej nogi. Pomimo tej kontuzji kontynuowałem rzuty, ponieważ trzeci zawodnik tego konkursu Goertz Reiner z Niemiec miał wynik o 6 cm dalszy i zajmował trzecie miejsce. Należało walczyć o brązowy medal. Okazało się, że jest to niemożliwe ponieważ kontuzja przy następnych rzutach się pogłębiała, a rzuty były krótsze! Ostatecznie konkurs wygrał Czech Machek Karol wynikiem 31,71 m, drugi był również Czech Sobotka Ivan z wynikiem 29,34 m, a trzeci Goertz Reiner z Niemiec z wynikiem 27,80 m i czwarty byłem ja z wynikiem 27,74 m.
Kontuzja doskwierała, a na drugi dzień start i to w dwóch konkurencjach. Rano o godz. 9 w rzucie młotem, a o godzinie 19 w rzucie dyskiem. Duża niewiadoma. Start z kontuzją prawej nogi, która w rzutach odgrywa bardzo ważną rolę. Oczywiście konkurs rzutu młotem rozpocząłem od rzutu z miejsca z przedmachów. Uzyskany wynik już kwalifikował mnie do startu w finale. Po tym rzucie podjąłem decyzję próby rzutu z obrotu. Pierwszy rzut z obrotu pomimo, że był spalony, utwierdził mnie w przekonaniu, że nadal powinienem rzucać z obrotu bo to da mi możliwość walki o złoty medal. I już w trzeciej próbie uzyskałem wynik 30,65 m, który wyprowadził mnie na drugie miejsce w konkursie. W ostatnim rzucie młot poleciał najdalej, ale niestety wypadłem z koła. Konkurs zakończył się zdobyciem srebrnego medalu i zajęciem 4 miejsca wśród startujących z kat. M70. Wyniki konkursu: 1 miejsce Kovalski Borys Ukraina 31,51 m, 2 miejsce Roszczak Czesław Polska 30,65 m, 3 miejsce Sobotka Ivan Czechy 27,83m. W godzinach wieczornych start w rzucie dyskiem i powtórka z poranka. Pierwsze rzuty z miejsca i to dalekie. Uzyskanie w trzeciej kolejce wyniku 32,91 m wyprowadziło mnie na zdecydowane prowadzenie. Podjąłem próby rzucania z obrotu. Jednak tutaj prawa noga odgrywa bardzo ważną rolę i niestety rzuty były gorsze lub nieważne! Rzut dyskiem zakończył się zwycięstwem jak przystało na Mistrza Świata w tej konkurencji. Zdobyłem złoty medal z wynikiem 32,91 m, srebrny medal zdobył Vykydal Franciszek Czechy 26,96 m, a medal brązowy Kovalski Borys Ukraina 26,43 m.
Dzień odpoczynku i start w pchnięciu kulą. I tutaj największa niewiadoma. Cały czas w technice muszę korzystać z prawej nogi, a ona nie jest sprawna. Obawiam się o wynik. Po próbnych pchnięciach zdecydowałem się na pchnięcia z doskoku. Już pierwsza kolejka i wynik 10,79 m był optymistyczny. Walka o złoty medal została rozpoczęta. W trzeciej próbie uzyskałem 11,00 m co dawało mi 2 miejsce w konkursie. Jednak prowadzący Kovalski z Ukrainy uciekł mi na odległość 11,24 m. Dalsze starania się o lepszy wynik na nic się zdały! Konkurs zakończył się na podanych wynikach. Ostatecznie zdobyłem drugi srebrny medal. Wyniki pchnięcia kulą: 1 miejsce Kovalski Borys Ukraina 11,24 m, 2 miejsce Roszczak Czesław Polska 11,00 m, 3 miejsce Machek Karol Czechy 8,63 m.
Trzy zdobyte medale można uznać jako sukces bo przecież zostały zdobyte z kontuzją, którą teraz należy szybko wyleczyć, bo już za trzy tygodnie Mistrzostwa Europy w Wenecji. Zobaczymy co się uda wywalczyć?!!!