Grupa kibiców naszej szkoły liczyła 30 osób wraz z opiekunami: p. Krzysztofem Eliasem, p. Sergiuszem Nawrotem i p. Mateuszem Marcinkowskim. Wszyscy ubrani w klubowe szaliki zasiedli w piątkowy wieczór na trybunach poznańskiego stadionu.
Początek spotkania zapowiadał się nieciekawie. Po pierwszym kwadransie słabej gry Lech przegrywał 0:1. Na szczęście pozostała część meczu należała do gospodarzy. Poznaniacy do samego końca atakowali krakowską bramkę przy nieustającym dopingu, m.in. naszych uczniów. Samymi sytuacjami podbramkowymi można by obdzielić kilka spotkań. Jednak bramka przeciwników była jak zaczarowana i dosłownie w ostatniej akcji Lech wyrównał stan meczu na 1:1.
Wszyscy opuszczali
stadion z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony zadowoleni z
wyrównania, a z drugiej źli z powodu niewykorzystania mnóstwa sytuacji.
Nasi uczniowie pocieszać mogą się tym, że passa nieprzegranych meczów
Lecha Poznań z nimi na trybunach nadal trwa.
Mateusz Marcinkowski