Wycieczka do rezerwatu "Stawy Milickie" w największym polskim parku krajobrazowym Doliny Baryczy okazała się ciekawym pomysłem.
Uczniowie Szkoły Podstawowej w Kuklinowie dzień 24 października spędzili na wyprawie przyrodniczej wśród stawów i gospodarstw rybackich. Pozwoliło to poznać uczniom unikatowe na skale europejską zbiorowisko ptactwa wodnego. Obserwacje ptaków ułatwiły lornetki dostarczone przez przewodnika. Jednak najciekawszym przeżyciem okazało się wejście na wieżę widokową. Pod czujnym okiem przewodnika, który okazał się znawcą regionu i miłośnikiem przyrody, dzieci dokonały wspaniałych obserwacji. Stawy hodowlane stanowią bowiem bazę lęgową i pokarm dla wielu gatunków ptactwa wodnego. Ten spacer pozwolił odkryć uczniom miejsca, które zachowały swój naturalny charakter. Nad rzeką Barycz, wśród pół, łąk i lasów jest bowiem co podziwiać. Dolina Baryczy to jeden z największych w Polsce rezerwatów ornitologicznych – prawdziwy ptasi raj.
Dzieci, obserwując przyrodę, mogły poczuć się jak bohaterowie filmu przyrodniczego, a ciekawe wyjaśnienia przewodnika dostarczały wyczerpującej wiedzy. Teren, który odwiedziły dzieci, należy do europejskiej sieci obszarów chronionych Natura 2000. Ta nowa forma ochrony przyrody ma na celu zachowanie najrzadszych składników europejskiej przyrody. Uczniowie mieli też okazję usłyszeć o odłowach karpia, pływającego symbolu nadchodzących świąt. Kilkugodzinny spacer zmęczył wszystkich, ale dostarczył niesamowitych wrażeń. Piękna jesienna pogoda sprzyjała tej wyprawie i sprawiła, że ta niezwykła wycieczka nabrała szczególnego uroku.
Uczniowie ponadto trafili do ostoi konika polskiego w Miliczu. Te koniki są jedyną rodzimą prymitywną rasą koni wywodzącą się od tarpanów. Koniki okazały się bardzo towarzyskie i śmiało podeszły do ogrodzenia, przy którym tkwiły dzieci. Bliski kontakt z ciekawymi zwierzaki dostarczył miłych przeżyć.
Wspólna wyprawa rozpoczęła się od krótkiej podróży kolejką wąskotorową w Krośnicach, a zakończyła posiłkiem na świeżym powietrzu. Po takiej pieszej wędrówce wszystko smakowało znakomicie. Mnóstwo zdjęć zrobionych na trasie na pewno doskonale udokumentuje bliski kontakt uczniów z przyrodą.
Ewa Jankowiak